Autor Wiadomość
Mitko
PostWysłany: Czw 0:10, 08 Maj 2008    Temat postu:

Dołożę swoje 3 grosze. Chodnik się zapada przede wszystkim dlatego, że był rozkopany i przed ponownym położeniem kostki nie zagęszczono własciwie zasypki. Oczywiście gdyby tylko ludzie chodzili to może by się nie zapadł. Zarządca powinien zażądać o tych co to robili naprawy (pomijając problem parkujacych aut). Oprócz tego wszystkiego na terenie większości osiedla jest strefa zamieszkania a to oznacza, że parkować wolno tylko w miejscach do tego wyznaczonych. Tak więc na tym nieszczęsnym chodniku ale także na ulicy Dwa Światy po stronie północnej wzdłuż krawężnika parkowanie jest naruszeniem ustawy Prawo o ruchu drogowym. Problem można rozwiązać bardzo prosto - ściągnąć na osiedle Macieja Maciejewskiego z TV3 Fakty Wrocław. Ponadto na terenach wspólnot jest dość miejsca na parkowanie i nie koniecznie każdy ma stać pod swoim oknem. Np. na Fiołkowej od strony HFP nie ma tablicy, że w ramach wspólnoty Arkadia III mogą tam stać tylko mieszkańcy tych 2 czy 3 bram z Fiołkowej. Podobnie wspólnota Dwóch Światów i Magnoliowej - ci z Dwóch Światów uparli się parkować na ul. Dwa Światy (łamiąc prawo), a nieraz nawet na terenie naszej wspólnoty przy Dwa Światy 21 (pomimo tablicy dla kogo tam przewidziano miejsca), gdy na Magnoliowej są wolne miejsca. Efekt tego jest taki, że auta jeżdżą nie jednokrotnie po trawnikach.
koper
PostWysłany: Pon 21:51, 21 Kwi 2008    Temat postu:

Przy bramie 21 to akurat jest rurka obok różowego palika ( w trawniku). A ten krzyż namalowany na chodniku to było wyznaczone miejsce gdzie energetycy mieli połączyć się z kablem który wcześniej zakopywali. Jak ktoś chce to mogę pokazać ( w terenie) gdzie leża nasze granicznik. Aha i jeszcze jedno. Nawet jeśli jakiś uparty człowiek zniszczyłby graniczniki (oby nie) jest dokumentacja geodezyjna i współrzędne graniczników Tak więc zawsze można odtworzyć położenie owych krzyżyków. Notabene krzyżyki są wykryte a nie namalowane
Gość
PostWysłany: Pon 21:05, 21 Kwi 2008    Temat postu:

koper napisał:
Dowodem że w większości chodnik należy do nas są zaznaczone graniczniki o których pisałem wcześniej...


Mam nadzieje, ze mamy jakis lepszy dowod, bo podczas prac przy Dwa Swiaty 21 chodnik zostal rozebrany, a po zlozeniu kawalki rozowego X-a znajduja sie w czterech roznych miejscach Smile
koper
PostWysłany: Pon 13:12, 21 Kwi 2008    Temat postu:

Dowodem że w większości chodnik należy do nas są zaznaczone graniczniki o których pisałem wcześniej. Jak mi wiadomo geodeta który okazywał te granice miał przekazać dokumentacje o położeniu punktów granicznych Zarządcy ale czy to już zostało zrobione to nie wiem. Sugeruje postawienie tam słupków i wtedy sprawa zapewne się rozwiąże sama. Choć podejrzewam wtedy że zacznie się walka o miejsca na parkingu przy śmietniku.
Gość
PostWysłany: Nie 15:27, 20 Kwi 2008    Temat postu:

Miałem dziś "przyjemność" porozmawiać z włascicielem samochodu DL37585. Zostałem zlany z góry na dół... Mysle, ze dopiero akcja naszego Zarzadcy moze to rozwiazac. Telefony na Policje niewiele daja, a Straz Miejska nie obsluguje obszaru Bielan.

Czy my (wspolnota) mamy jakis dokument swiadczacy o tym, ze ten chodnik w wiekszosci nalezy do nas? Jesli tak, to byc moze sprawe rozwiaze znak "Teren prywatny. Parkowanie na chodniku zabronione"?

Pytam o te wlasnosc, bo sasiad z DL37585 (chyba Anglik, albo udawal...) zasugerowal, ze to jest jego teren prywatny, a nie nasz. Ponadto powiedzial, ze przeciez nie ma zadnego znaku...
koper
PostWysłany: Pią 23:07, 18 Kwi 2008    Temat postu:

Aha jakby co to daj znać to ja się podpisze również na piśmie (jakbyś wysyłał sam).
koper
PostWysłany: Pią 23:05, 18 Kwi 2008    Temat postu:

Myślę że zarząd jest w stanie zrobić coś w tym temacie. Notabene dziś w towarzystwie przedstawiciela Zarządcy zwróciłem jednemu z kierowców uwagę, iż nie powinien tak parkować (przednimi kołami na chodniku). Na co usłyszałem że mieszkańcy tak parkują więc on-a (kobieta - lekarz) tak zaparkował. Zwracajmy więc uwagę coraz częściej i może jedna wychowamy sobie tak sąsiadów za miedzy że będą tak parkować aby można normalnie przejść chodnikiem. No i nieodzowne jest aby temat ten był poruszony na zebraniu Zarządów Wspólnot osiedla Arkadia. A jak to nie pomoże no to pozostają "słupki". Może w końcu wtedy trafi do opornych głów kierowców że parkowanie na cudzej nieruchomości wymaga zezwolenia (pamiętajcie 95 % chodnika leży w granicach naszej działki i w ostateczności można żądać osunięcia samochodu z naszej działki a może ewentualnie opłata parkingowa 300 pln za godzinę)
Gość
PostWysłany: Pią 20:23, 18 Kwi 2008    Temat postu:

Po tym jak dzisiaj jakis "zagraniczniak" zaparkowal dolsownie w zywoplocie znowu zadzwonilem na Policje i troche sobie porozmawialem. Pan grzecznie wyjasnil mi, ze w praktyce nie ma mozliwosci, zeby wyslal do nas radiowoz, bo ma tylko jeden na teren Krzyk i maja wazniejsze sprawy na glowie. Natomiast zaproponowal, ze najlepszym wyjsciem jest tutaj wystosowanie pisma do Policji i do Strazy Miejskiej z prosba o zajecie sie tym problemem.

Ja bardzo chetnie napisze takie pismo sam, ale mialoby wieksza moc, gdyby bylo wystosowane w imieniu calej wspolnoty. Czy ktos z Zarzadu moglby poprosic Zarzadce o wyslanie takich pism? Jesli podamy to na papierze, to rzeczywiscie ktos bedzie zmuszony jakos zareagowac... Prosze o odpowiedz - jesli Zarzadca tego nie zrobi, to zrobie to osobiscie.
Gość
PostWysłany: Pon 22:10, 14 Kwi 2008    Temat postu:

Rewelacyjny pomysł! Pięć słupków załatwi sprawę. Kwietniki to nie, bo pan Rakoczy weźmie jakieś 10 tys za ich podlewanie od maja do września. Ale słupki jak najbardziej !!!
wpar
PostWysłany: Pon 21:18, 14 Kwi 2008    Temat postu:

...a zastanawiałem się kto nam pokolorował chodniki Very Happy

Po tym jak zbierzemy głosy to możemy tam coś zrobić. Kwienik lub jakieś słupki.
koper
PostWysłany: Pon 10:39, 14 Kwi 2008    Temat postu:

To ja dorzucę kolejny kamyczek do ogródka w sprawie parkowania samochodów na chodniku przy Dwóch Światach. A wiec tak. Jak się okazuje granica naszej posesji przebiega prawie po zewnętrznej krawędzi owego chodnika (tej od ulicy). Kto chce może sobie to sprawdzić sam naocznie. Są już wyznaczone granice przez geodetą (to te różowe znaczki zarówno w trawie - rurki, jak i na chodniku - wykute krzyżyki). No a więc jeśli chodnik się zapadnie bo parkują na nim samochody to my jako właściciele nieruchomości będziemy musieli go naprawić. Proponuję więc zwracać usilnie uwagę aby tak nie parkowali bo mogą zostać odwiezieni na lawecie. A kolejny pomysł to postawienie tam jakiś bloczków betonowych - kwietników. Oczywiście temat ten powinien zostać również poruszony na spotkaniu zarządów wspólnot. No i może w końcu będzie można normalnie przejść tym chodnikiem.
Gość
PostWysłany: Czw 13:57, 27 Mar 2008    Temat postu:

Nie wiem, czy Policja zareagowala. Ale stoja nadal, wiec zakladam ze nie do konca... Jednak przy okazji okazalo sie, ze Policja z Kobierzyc nie ma z tym nic wspolnego. Bielany Wroclawskie obsluguje Wroclaw-Krzyki - tam mnie polaczono i przyjeto zgloszenie (po telefonie pod 997). Proponuje, zeby inni rowniez to zglosili - moze wtedy bedzie reakcja...
koper
PostWysłany: Śro 22:25, 26 Mar 2008    Temat postu:

Wojtek weź tylko poprawkę na to, iż to właściciele z sąsiedzkiej wspólnoty też parkują na tym chodniku i zapewne będą chcieli zbyć temat a nie go rozwiązać.
wpar
PostWysłany: Śro 21:13, 26 Mar 2008    Temat postu:

Czy policja zareagowała na wezwanie?
Na spotkaniu z Wójtem usłyszałem, że na posterunku w Kobierzycach jest więcej wolnych wakatów niż zatrudnionych policjantów Smile

Jedno moim zdaniem jest pewne - jeżeli coraz więcej osób bedzie reagować na takie numery to będzie lepiej...

Tak czy owak poruszę te tematy na najbliższym spotkaniu zarządów. Może inne wspólnoty mają jakieś swoje sposoby...
Gość
PostWysłany: Śro 14:17, 26 Mar 2008    Temat postu:

Co do samochodów parkujących na ukos to ja kiedyś stoczyłem dość poważną dyskusję z kierowcą akurat parkującym w taki sposób. No i co usłyszałem po długim wałkowaniu " ... jak nie może pan przejechać wózkiem dziecięcym po chodniku to powinienem skorzystać z drogi, a poza tym on (kierowca auta) nie ma gdzie parkować i będzie tak stawał...". Zastanawiałem się co z takimi typkami zrobić bo upominanie nic nie daje. Może policja pomoże. Kolejna argument pojawi się z chwilą gdy dowiemy się gdzie tak naprawdę przebiega granica naszej nieruchomości. No bo jak chodnik jest w naszej działce to najpierw ostrzeżenie a później wywózka auta na lawecie. a jak nie to pozostaje policja. Może na zebraniu zarządów powinniśmy (nasz zarząd) poruszyć tą sprawę?

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group